Długość trasy około 70 km

                               Tą przejażdżkę należy zapoczątkować od ulicy piekoszowskiej, gdzie po minięciu osiedla Ślichowice dojedziemy do drogi, która jest przedłużeniem ulicy Malików i prowadzi w stronę góry Brusznia za Karczówką (Foto 1). Drogą ta wiedzie dalej brzegiem lasu którą docieramy do ulicy wiodącej w lewo na Białogon, teraz gdy miniemy zabudowania skręcamy na prawo i jedziemy dawnym dnem stawu białogońskiego (Foto 2). Po przejechaniu Silnicy, docieramy do zabudowań dawnej walcowni Białogon. Teraz wzdłuż ogrodzenia na prawo, aż dotrzemy do starej tamy (Foto 3). Po przekroczeniu kolejnego mostku na Silnicy, jedziemy przez łąki do dzielnicy Dobromyśl. Przecinamy ją i podążamy na zachód przez Janów aż dojedziemy do Jaworzni(Foto 4). Tu widać stare kamieniołomy wapienników a w nich rezerwat z ogromną jaskinią Cholesiowa Jama, która jest potężniejsza i piękniejsza od Jaskini Raj, lecz z powodu głupoty dawnego dyrektora została częściowo zniszczona. Aktualnie rozważane jest udostępnienie jej dla turystów, co stanowiło by to niezłą perełkę w regionie. Po minięciu budynków kopalni docieramy do zakrętu w prawo i mamy drogę na Łaziska. Tu po prawej znajduje się również  rezerwat  Moczydło, gdzie dawniej wydobywano złoża galeny. Na końcu drogi, tuż pod lasem, koło kapliczki skręcamy w lewo i jedziemy szosą, oznakowaną jako ścieżka rowerowa przez las. Tu kierujemy się na prawo, następnie przez las żwirową drogą, cały czas w dół, niestety rower po przejeździe jest biały od pyłu. Dalej dojeżdżamy do Rykoszyna, tu w lewo aż dotrzemy do torów. Za torem  skręt w prawo, dalej przez Łosienek, następnie przecinamy Łosień i docieramy do drogi na Promnik (Foto 5). Patrząc na przecięciu drogi, widzimy mały zagajnik brzozowy, tu zrobiliśmy sobie małe ognisko :-) (Foto 6). Po posileniu się ruszamy dalej przez Promnik, prosto do miejscowości Chełmce z górującym w okolicy wzgórzem wraz z kościołem (Foto 7). Z pod kościoła rozpościera się widok na całą okolicę (Foto 8). Tu po minięciu zabudowań, dojedziemy do Bugaju z charakterystycznym młynem na Bobrzy, następnie kilometr przez las, dalej wzdłuż czynnego kamieniołomu Laskowa dojedziemy do drogi krajowej 74. Teraz lepiej ją ominąć ze względu na duży ruch TIR-ów, polecam drogę przez Kostomłoty i osiedle Łazy, Gruchawka. Tam można podjechać na ogromną hałdę ziemi , wydobytej po budowie kieleckiej elektrociepłowni, skąd mamy widok na całe Kielce. Tuż za lasem znajduje się oczyszczalnia wody i odstojnik, dla potrzeb elektrociepłowni (Foto 9). Teraz można już wracać przez dzielnicę Herby w stronę zalewu kieleckiego i ścieżki rowerowej.      

              


Pokaż Trasa rowerowa 7 (Łosień - Chełmce) na większej mapie