Długość trasy około 80 km

                        Bardzo fajna traska, ze sporą dawką atrakcji - dość długa ale bez większych wzniesień. Należy ją rozpocząć od dojechania do Bukówki, dalej przez Suków i szosą przez las do Borkowa. w Borkowie możemy na chwilkę odsapnąć podziwiając nowo wyremontowany zalew za unijne pieniądze. Zbudowano nową tamę, śluzę i oświetlone betonowe molo (Foto 1). Podczas upałów przyjeżdża tu sporo ludzi z Kielc i okolicy. Spod zalewu kierujemy się drogą w prawo na Pierzchnicę po drodze mijając tablicę drogową (Foto 2), przy której faceci mogą sobie "potrzeć mosznę":). Zaraz za lasem należącym do Grzbietu Szczecniańskiego trafiamy na kompleks prywatnych stawów hodowlanych pstrąga i niewielki zalew z tamą. Znad zalewu kierujemy się pod górę w stronę Szczecna. Skręcając w prawo, tuż przed skrętem na Pierznicę, znajdziemy spalone resztki dworu należącego do rodziny Karola i Matyldy Mauwe. Zachowała się prowadząca do dworu aleja topolowa oraz resztki parku (Foto 3). Mauwowie byli właścicielami dóbr do 1941 roku. Po wojnie majątek przejęło państwo i został on rozparcelowany. Obecnie budynek dworu pozostający w rękach prywatnych jest w ruinie. Teraz jedziemy w stronę Pierznicy, po drodze mijamy zrujnowany budynek młyna na Pierzchniance (Foto 4). Sama miejscowość i jej powstanie datowane jest na XIV wiek. Znajdziemy tu dość spory rynek z parkiem o kształcie kwadratu, pożydowskie kamieniczki i parterowe domy oraz tuż za rynkiem wybudowany po drewnianym kościele z 1565 roku nowy, konsekrowany w 1808 roku kościół, pod wezwaniem św. Małgorzaty (Foto 5). A my musimy podążać dalej na południe, mijając cmentarz i przy skrzyżowaniu skręcamy na prawo. Po ok. dwóch kilometrach dojedziemy do miejscowości Maleszowa, tu znajdują się ruiny zabudowań gospodarczych i pozostałości zamku Krasickich Żurawie Gniazdo z 1520 roku na pobliskiej wyspie (opis w dziale "Ciekawe miejsca") Przy kapliczce za ogrodzeniem posiadłości skręt w lewo przy kapliczce św. Nepomucena. W okolicy rozciągają się po PGR-owskie stawy hodowlane, obecnie bardzo zarośnięte (Foto 6). Jadąc rozdrożem należy skręcić znów w prawo, półgodzinna przejażdżka przez las i docieramy do zespołu pałacowego Tarnoskała (opis w dziale "pałace i dwory"). Po zwiedzeniu wypadamy na drogę krajową 73, uwaga na spory ruch!, kierujemy się na Lisów, po drodze mijając ruiny starego pieca (Foto 7). Za Lisowem przed małą rzeczką Morawką zjeżdżamy na prawo (omijamy parking z TIR-ówkami :)........i jedziemy na Brudzów, Radomice aż do Marzysza. Teren z racji działania lodowca jest cholernie pofałdowany, więc czeka nas jazda "góra-dół" ale po kilku kilometrach wyłania się nam widok północnych dzielnic Kielc (Foto 8). Mijamy domki letniskowe kielczan w Marzyszu, skręcamy na lewo w stronę lasu i jedziemy przez mostek na Czarnej Nidzie (Foto 9). Na rzeczce widać pozostałości po młynie. Dalej droga prowadzi lasem aż do zabudowań Sukowa, pomykamy przez wieś i na rozwidleniu dróg skręcamy w lewo i przez Bukówkę wracamy do Kielc.

               


Pokaż Trasa rowerowa 12 ("Żurawie Gniazdo") na większej mapie