Długość trasy około 20 km

                  Opisywana trasa jest bardzo krótka, taka niedzielna, dobra na początek sezonu. Opis zaczynam od kamieniołomu na Ślichowicach. Tu warto się zatrzymać i obejrzeć słynne odsłonięcie tzw. fałdu obalonego, który powstał w wyniku ruchu skorupy ziemskiej i powyginał ogromne warstwy wapieni górno-dewońskich (Foto 1). Ze skarpy pozostałej po wyrobiskach roztacza się widok na północne dzielnice Kielc a w dole możemy podziwiać ogromną "dziurę" ze zbierającą się na dnie wodą (Foto 2). Teraz zjeżdżamy w dół wzdłuż stacji kolejowej i drogą dojedziemy do ulicy Malików. Skręcamy na prawo i koło kościółka na skrzyżowaniu w lewo. Dalej jedziemy ulicą Batalionów Chłopskich, za pagórkiem skręcamy w prawo i dojeżdżamy do ulicy Kruszelnickiego. Tu kierujemy się w lewo i na końcu drogi wjeżdżamy na Gościniec Piotrowskiego (Foto3). Jest to stara, brukowana droga przez sosnowy las, która prowadzi do Szczukowskich Górek. Ciekawostką po drodze jest znajdujący się po prawej stronie, lej krasowy (Foto 4). Powstał on w wyniku zapadnięcia się podziemnej jaskini. Według miejscowej legendy, w tym miejscu stałą gospoda, która w wyniku nieczystych sił - zapadła się. Może coś w tym jest, ponieważ na dnie tego ogromnego zapadliska znaleźć można zbutwiałe, drewniane belki. Po krótkim odpoczynku kontynuujemy naszą jazdę i po wyjeździe z lasu, skręcamy w lewo mijając tory kolejowe. Po dotarciu do drogi na Piekoszów znów skręcamy w lewo by za ok 200 metrów skręcić w prawo w stronę Jankowej Góry. Po drodze warto podjechać pod krawędź wielkiego kamieniołomu na Szczukowskich Górkach (Foto 5). Dalej już miła droga w dół przez las, aż dojedziemy do zabudowań starego młyna i małej przydrożnej kapliczki (Foto 6). Teraz jedziemy drogą wśród zabudowań domków  dzielnicy Pietraszki, gdzie docieramy do dawnego, opuszczonego budynku domu poprawczego na ul. Siedem Źródeł (Foto 7). Warto tu podjechać nad brzeg rzeczki Bobrzy, skąd rozciąga się malowniczy widok na rozległe łąki i pagórki. Po przejechaniu mostku w kierunku Karczówki, podjeżdżamy pod górę Brusznię. Mamy dwie drogi do wyboru, obie wiodą dookoła góry, skąd docieramy do Karczówki, ostatniego punktu przejażdżki. Innym wariantem jest przejazd oznakowaną ścieżką przez Bobrzę i Dobromyśl. Mijamy wtedy stary, drewniany dworek w otoczeniu wiekowych drzew (Foto 8)

 

             


Pokaż Trasa rowerowa 1 (Zapadnięta Karczma) na większej mapie