Wrzesień - Pasmo Klonowskie, drugie po Łysogórskim malownicze wzniesienia górujące nad okolicą. To pozostałości po prastarej puszczy, pełne starych buków i ogromnych, kilkumetrowych monolitów skalnych. Wycieczkę warto rozpocząć od wsi Barcza, dokąd łatwo dojechać autobusem miejskim nr 12. Kierując się na wschód docieramy do strumienia, dopływu Lubrzanki i dalej idziemy w stroną wsi Klonów. Znaleźć tu można pomnik poświęcony pomordowanym przez hitlerowców w 1943 roku 16 mieszkańcom Klonowa. Koło przysiółka Budy droga skręca w las i podążając przez niego docieramy do asfaltowej drogi na Bodzentyn. Po przejściu przez nią, po kilkuset metrach docieramy do najwyższego szczytu pasma - Górę Bukową 484 m. Jest to długi na 8,5 km grzbiet zbudowany z dolnodewońskich piaskowców. Na długości 15 metrów występują tu ogromne bloki i monolity skalne popękane przez procesy erozyjno-wietrzniowe. Idąc na wschód, szlak wiedzie grzbietem masywu, po drodze spotykamy drewnianą kapliczkę, pomnik zamordowanego w czasie drugiej wojny 19-latka. Kontynuując marsz idziemy przez Lisi Ogon, ostatnie wzniesienie pasma klonowskiego i wychodzimy na skraj lasu. Na brzegu jego stoi pomnik kolejnych pomordowanych mieszkańców którzy udzielali pomocy partyzantowi. Jako ciekawostka, we wsi znajdują się fundamenty szkoły, do której uczęszczał Stefan Żeromski. W "Syzyfowych pracach" pisarz nazwał wieś Owczarami. Idąc asfaltową szosą docieramy do Bodzentyna, skąd pozostaje nam powrót do Kielc.
